Nie, rozumiem, nieśmiały facet. On pieprzy i daje kobiecie w usta prezerwatywę. Ale dlaczego w takim razie całuje kobietę w pupę? To trochę dziwne, prawda? Dla mnie ta pani nie jest porąbaną dziwką, ale jeśli tak jest i naprawdę, to dlaczego on nie daje jej przynajmniej w usta bez prezerwatywy? Ja bardzo lubię, gdy normalna pani w pozycji 69 oddaje się rozkoszy i oczywiście bez prezerwatywy, i oczywiście ku pełnemu zadowoleniu obojga. A to wymaga wzajemnego zaufania i normalnego związku.
Nie na darmo mówi się, że Murzyni mają niewiarygodnie wielkie pały! On nawet nie próbuje wbić całego trzonu w swoją panią, nie więcej niż połowę! Ciekawe, czy jest jakaś kobieta, w którą można wbić taki wał?